Po co jest mama? Czyli dlaczego jesteś ważna dla swojego dziecka

Mama to z pewnością jedna z kluczowych osób w życiu człowieka. Nasz przewodnik, życiowa opoka, port, do którego zawsze można wrócić. Jeśli jesteś lub spodziewasz się zostać mamą, czeka Cię kilka powiązanych ze sobą zadań związanych z tą rolą. Od ich realizacji zależy Twoja relacja z potomstwem i przyszłość dziecka. 

Mieszkanie

Dziecko zamieszkuje w mamie na zawsze. Mieszkanie dla dziecka przygotowane jest dla konkretnej osoby, a to sprawia, że żadne inne dziecko, nigdy nie będzie mogło w nim zamieszkać. Dla każdego dziecka jest osobna przestrzeń w sercu mamy. To mieszkanie będzie w Tobie do końca Twojego życia, bez względu na upływ czasu i zdarzenia – choć dziecko będzie tam mieszkało inaczej jako maluch, inaczej jako nastolatek i inaczej jako dorosły. 

Miejsce, które masz w sobie dla Twojego dziecka, będzie podstawą do budowania poczucia jego bezpieczeństwa. Musisz zadbać, aby je dobrze wymościć. Spróbuj to zrobić łącząc ze sobą miłość, otwartość i zrozumienie. Od pierwszych chwil pamiętaj, że dziecko nie jest przedłużeniem Ciebie, ale zupełnie odrębnym człowiekiem. Od pierwszych chwil ma swoje potrzeby, własny temperament, indywidualny sposób odczuwania i reagowania na pewne zdarzenia. Nawet jeśli jest podobne do Ciebie – nie jest Tobą. 

Uważaj, aby Twoje własne rany nie sprawiły, że wieszasz w wewnętrznym mieszkaniu Regulamin oczekiwań i wymogów. Niech dziecko nie musi się naginać do Regulaminu lub załamywać przez te zasady. Pozwól by mieszkało tam Twoje prawdziwe dziecko, a nie Twoje fantazje i marzenia o nim. 

Jeśli spróbujesz zrozumieć odrębność maleństwa, otworzysz się na odmienność i zakochasz się w niepowtarzalności, Twoje dziecko będzie się czuło bezpiecznie na całym świecie. 

A jeśli gdziekolwiek, cokolwiek zaburzy jego bezpieczeństwo, będzie mogło wrócić pamięcią do tego pierwszego mieszkania – nawet z końca świata.

Lustro

To zadanie wykonuje się bez słów.

Twoim zadaniem od pierwszych chwil kontaktu z dzieckiem jest odbijać w sobie jego wartość. Kiedy będziesz karmić swoje dziecko, patrz na nie, patrz mu w oczy. Zobacz, że w tym momencie trzymasz małego człowieka o wielu możliwościach, on tylko musi się rozwinąć. Ma w sobie potencjał i zdolność rozwoju. Jeśli sądzisz, że to przesada, wyobraź sobie kilkudniowego noworodka i pomyśl kim może być. 

Odpowiedź brzmi: każdym. 

Wszystko zależy od okoliczności, bo absolutnie każdy człowiek na świecie zaczynał od bycia noworodkiem – małym, bezradnym, skazanym na opiekę dorosłych. Jeśli myślisz teraz o swoim chorym czy upośledzonym dziecku, to wiedz, że nawet ono rozwinie się w ramach swoich ograniczeń. 

Pozwól, żeby Twoje dziecko zobaczyło w Twoich oczach swoją wartość i pewność, że nie musi Ci nic udowadniać, ani się starać być takie, jak chcesz. Patrz z zachwytem jak Twój maluch próbuje chodzić. Zrozum, z jakim trudem Twój szkolniak zmaga się z pierwszymi literkami. Poczuj, jak cudownie, że Twój nastolatek ma własne zdanie i próbuje się zmagać z Twoimi dorosłymi opiniami. 

Jeśli w odbiciu Twoich oczu będzie zachwyt, ciekawość i przekonanie, że Twoje dziecko jest wystarczająco dobre, to ono będzie miało stabilne poczucie własnej wartości. Zaś w przypadku napotykania nowych zadań i trudności, będzie się z nimi śmiało mierzyć, przypominając sobie w razie błędów i niepowodzeń, że są tylko chwilową nieprzyjemnością w życiu wartościowego człowieka.

Miłość

To zadanie jest łatwe i trudne naraz.

Łatwe, bo nie jest trudno kochać kogoś, dla kogo jest się całym światem. Mama dostaje od dziecka miłość bez pamięci i rozumu. Mama jest dla swojego dziecka Pierwszą Miłością. To jest pewne, ale jednak nie tak bardzo oczywiste, ponieważ ufające w miłość mamy dziecko kieruje w nią swoją ufność a wraz z nią wszystkie swoje potrzeby. 

Twoje dziecko ma w sobie niezachwianą pewność, że Ty masz moc zrobienia wszystkiego – od napełnienia pustego brzuszka do sklejenia złamanego serca. Kiedy się sprzeciwia, to właśnie Tobie, bo chce wypróbować swoją samodzielność z osobą, której ufa. Kiedy się kłóci, to kłóci się z Tobą, bo wierzy, że mu na to pozwolisz i wytrzymasz odrębność. Jego pierwsze odejścia, też są od Ciebie – najpierw na czworakach, na drugi koniec mieszkania, a później na studia w innym kraju. Twoje dziecko jest przekonane, że Ty musisz wszystko dla niego zrobić i przetrzymać. Że będziesz tam, gdzie trzeba, kiedy ono Cię potrzebuje.

 I – w ogólnym sensie – tak właśnie jest.

Dlatego właśnie to jest tak trudne, bo od tego jak będziesz kochać będą zależały inne miłości i wszystkie relacje Twojego dziecka. Stajesz się matrycą kolejnych związków. Jeśli będziesz kochać swoje dziecko bez oczekiwania na wzajemność, nie pamiętając trudnych chwil, cierpliwie, bez stawiania warunków, będzie umiało przyjaźnić się i kochać, oddając światu to, czego nauczyło się przy pierwszym zakochaniu. A jeśli ktoś spróbuje je skrzywdzić, będzie miało umiejętność obronienia siebie.

Kobiecość

Jesteś dla swojego dziecka wzorem kobiecości. Twoja zdolność szanowania, obchodzenia się i cieszenia własną kobiecością jest punktem odniesienia zarówno dla córki jak i syna. 

W dziewczynce tkwi kobiecość, która będzie się rozwijać i rozkwitać. Pilnuj, aby Twoja dojrzała już kobiecość nie przytłoczyła tej maleńkiej, kiełkującej. Twoja córka nie jest Twoją konkurencją ani kontynuacją. Nie niesie Twoich zranień i nie powinna realizować Twoich potrzeb. Wystarczy, że będziesz obok, nie musisz wyprzedzać i ostrzegać – ona sama przyjdzie, gdy będzie jej trudno. 

W chłopcu jest męskość. Kiedyś, w przyszłości, będzie potrzebował umiejętności radzenia sobie z inną kobiecością i Twoja wytycza mu ścieżkę. Męskość jako taka nie jest powodem do wstydu albo walki. Jeśli masz takie skojarzenia, uważaj – mogą krzywdzić Twojego syna. Nie udowadniaj mu lepszości żadnej płci. Jeśli jakiś dorosły mężczyzna nie sprostał swojej roli, nie obarczaj tym swojego syna. Nie rób z niego przyjaciela, emocjonalnego partnera ani opiekuna dla siebie. 

A nade wszystko pamiętaj – masz prawo do błędów, zawahań, niepewności. Przy każdym dziecku wszystko wygląda inaczej i rozgrywa się na nowo, bo każde dziecko jest kompletnie innym człowiekiem. Bądź wystarczająco dobra.