Jak puste miejsca przy stole wpływają na przeżywanie świąt?

Puste miejsce przy wigilijnym stole to głęboko zakorzeniony zwyczaj w polskiej kulturze. Niesie on ze sobą wiele znaczeń, a co za tym idzie, wzbudza najróżniejsze emocje. Zależą one nie tylko od interpretacji rytuału, ale również momentu w życiu. Puste miejsce zaciekawia dzieci, a najstarsze osoby w rodzinie wzrusza. Może być oznaką gościnności, jak i pamięci.

Skąd wzięła się tradycja pustego miejsca przy stole?

Nie byłoby Świąt Bożego Narodzenia, gdyby nie rozpowszechniona w Polsce religia katolicka. Mało kto jednak wie, że tradycja pustego miejsca przy stole sięga jeszcze czasów przedchrześcijańskich. W najdłuższej nocy w roku, która przypada z 21 na 22 grudnia, ludy słowiańskie obchodziły Szczodre Gody. Wierzono, że na świat przychodzi wtedy syn boga słońca, Swarożyc. Organizowano więc ucztę, składającą się z 12 dań, które symbolizowały 12 nadchodzących miesięcy. Święto było czasem spotkań z bliskimi, również tymi, którzy odeszli w zaświaty. Nie mogło zabraknąć dla nich dodatkowego nakrycia.

Wraz z przybyciem chrześcijaństwa na polskie ziemie, zmieniło się rozumienie pustego miejsca przy stole. Biblijna historia o narodzinach Jezusa przypomina, że Józef z brzemienną małżonką nie mogli znaleźć bezpiecznego miejsca, w którym mogłoby dojść do rozwiązania. Stąd silne przekonanie, że w Święto Bożego Narodzenia nie wolno nikomu odmówić gościny. Dodatkowe miejsce dla niespodziewanego przybysza czy zagubionego wędrowca to dla niego znak, że jest mile widziany i może dołączyć do stołu.

Jakie emocje wywołuje puste miejsce przy stole?

Oprócz wymiaru kulturowego i religijnego jest jeszcze wymiar osobisty, niezwykle emocjonalny. Puste miejsce przy stole dla każdego może oznaczać tak naprawdę coś innego. Na pewno wzbudza ono zainteresowanie wśród najmłodszych członków rodziny czy gości z innych krajów – pozwala więc zapoznać się z polską tradycją. Dzieci dodatkowo mają okazję posłuchać wspomnień o zmarłych członkach rodziny i poczuć z nimi więź.

Puste nakrycie dla wielu ludzi jest symbolem nieobecności, a zarazem pamięci – może ono dotyczyć osób, które rozstały się z życiem, jak i tych, które mieszkają daleko i nie dały rady przybyć na Wigilię. Mimo to przy stole wciąż przewidziane jest dla nich miejsce jako wyraz miłości i jedności rodziny.

Puste miejsce przy stole szczególnie rozczula ludzi, którzy stracili niedawno bliską im sercu osobę. Czują oni wówczas dużą tęsknotę, wręcz pustkę, jaką zmarły pozostawił po sobie. Kolejne Wigilie nie są już tak smutne, przepełniają je radosne wspomnienia o krewnym. Seniorzy, którzy pożegnali już wielu przyjaciół i członków rodziny, mogą czuć wzruszenie, że zostaje zachowana więź między tymi, co są, a tymi, co odeszli, między przeszłością a teraźniejszością.

Dla niejednej osoby widok pustego miejsca to powód do wdzięczności za bliskich i rodzinę. Wyobrażenie zbłąkanego i samotnego wędrowca sprawia, że łatwiej jest docenić to, co się ma: jedzenie na stole, bliskich i przyjaciół dookoła czy bezpieczne miejsce, jakim jest dom.

Puste nakrycia przy wigilijnych stołach można spotkać w większości polskich domostw. I choć wywołują one różne skojarzenia czy emocje, na pewno dodają tej rodzinnej uroczystości szczególnego charakteru. Pozwalają zatrzymać się na chwilę i przypomnieć sobie, że w życiu najważniejsze są relacje z innymi. To czyni z Wigilii Bożego Narodzenia piękną i poruszającą tradycję.

Potrzebujesz wsparcia? Dołącz do Wetalk już dziś i zacznij dbać o swoje zdrowie emocjonalne!

Nic nie szkodzi!

Konsultacja psychologiczna już od 109 PLN

Podobne wpisy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *