· ·

Dlaczego nie potrafimy odpoczywać? Psychologiczne przeszkody w korzystaniu z urlopu

Budzik ustawiony na wczesną godzinę poranną, wyłączony niemal natychmiast po pierwszym sygnale. Szklanka wody z cytryną na czczo, szybkie rozciąganie albo nawet krótki jogging. Śniadanie, kawa, spotkania, maile, odwiezienie i odebranie dziecka z przedszkola, zakupy, gotowanie, pranie, sprzątanie, obowiązki rodzinne i zawodowe, zajęcia dodatkowe dzieci lub samorozwój dla singli, kolacja, planowanie kolejnego dnia. W ten sposób może wyglądać dzień niejednej Polki i Polaka. Kalendarz wypełniony do granic możliwości, czas przeznaczony na zarabianie, rodzinę i ogarnianie codziennego życia. Jak w tym wszystkim znaleźć czas na odpoczynek? A nawet jeśli go znajdziemy, jak się zrelaksować?

Dlaczego odpoczynek jest tak ważny?

Zmniejszenie aktywności pełni niezwykle istotną funkcję w życiu każdego człowieka. Nikt z nas nie jest stworzony do nieustannego wysiłku. Nie bez powodu korzystamy z wolnych weekendów. Uczniowie z wakacji, a pracownicy z urlopu. Relaks zapewnia organizmowi regenerację. Podobnie jak we śnie mięśnie rozluźniają się, a zmęczony i bombardowany różnorodnymi bodźcami mózg- porządkuje i przetwarza informacje, odpoczynek obniża poziom kortyzolu, czyli hormonu stresu we krwi, poprawia samopoczucie i koncentrację. Wpływa na kreatywność i ogólne zdrowie psychiczne. Człowiek pozbawiony jakościowego relaksu doświadcza przemęczenia, obniżonej motywacji, napięcia, a nawet osłabienia odporności. Warto zatem przeznaczyć czas na “nicnierobienie”. Okazuje się jednak, że nawet zaplanowany wypoczynek może być nie lada wyzwaniem. Jakie przeszkody psychologiczne stoją na drodze błogiego relaksu?

Niepokój ciszy

Długo wyczekiwany weekend zbliża się wielkimi krokami, większość osób
z uśmiechem na ustach zamyka drzwi pracy w piątkowe popołudnie. Tylko co dalej?

Lista zadań do zrobienia daje złudne poczucie bezpieczeństwa i przewidywalności,
a czas wolny i zmierzenie się z samym sobą budzi lęk. Z pomocą przychodzą różnego rodzaju rozpraszacze: kolejny serial, impreza ze znajomymi. Godziny wpatrywania się w ekran nie pomagają odprężyć się zmęczonemu mózgowi, a wypijane drinki nie służą ani głowie, ani ciału. Nawet sprzątanie może być ucieczką od tego, by po prostu usiąść i odetchnąć. Sobota, która miała być relaksem od ciągłego odhaczania kolejnych punktów, staje się bieganiną pomiędzy pełną zmywarką, suszarką z praniem, brudną podłogą, gotowaniem obiadu i porządkowaniem szuflad. Współcześnie trudno nam pobyć w ciszy, bo taka sytuacja wywołuje niepokój i gonitwę myśli, które skutecznie zagłuszamy na co dzień.

Kiedy pracuję, coś znaczę

Wartość każdego człowieka jest stała i niepodważalna. Czynniki zewnętrzne ani jej nie zwiększają, ani nie pomniejszają. Wiele osób z zaniżonym poczuciem własnej wartości poszukuje akceptacji poprzez swoje działania, oczekując uznania w oczach innych. W związku z tym starają się jak najefektywniej planować dzień i zasłużyć na odpoczynek. Wiele pokoleń dorastało wśród powiedzeń takich jak: “najpierw praca, potem przyjemności”, “tylko lenie się nudzą”, a nawet “odpoczniesz po śmierci”. Wyzwanie stanowi zmiana podejścia do odpoczynku. Kultura, w której żyjemy promuje pracowitość, przedstawiając odpoczynek jako bezproduktywne lenistwo. W związku z tym wiele osób zmaga się z poczuciem winy, gdy nie pracuje w żaden sposób. Podstawą jest zatem zrozumienie, że lenistwo nie ma związku z odpoczynkiem. To drugie jest niezbędne do życia i potrzebne tak samo jak aktywność.


Pułapka oczekiwań

Budowanie kariery, samorozwój, idealne życie rodzinne to tematy, którymi atakowani jesteśmy w social mediach. Oglądamy relacje dobrze zarabiających, którzy zapewniają, że ciężką pracą i wyrzeczeniami osiągnęli wymarzony sukces. Obserwujemy influencerów pochłoniętych rozwijaniem swoich pasji, odkrywaniem wyzwalającej ścieżki duchowej. Podziwiamy rodziców, którzy wychowują dzieci, dbają o relację, indywidualne potrzeby, dom, zwierzęta i ogródek. Wszystko to sprawia, że nasze życie wydaje się szare i pełne porażek. Poprzeczka oczekiwań przesuwa się coraz wyżej i po chwili orientujemy się, że biegniemy niczym chomik w kołowrotku, aby osiągnąć wymarzony szczyt (czy na pewno swój?). Ostatecznie okazuje się, że linię można przesuwać coraz dalej i zamiast chwili oddechu galopujemy szybciej, aby dogonić kolejny cel. Po drodze pojawia się frustracja, gdy rzeczywistość nie jest zgodna z oczekiwaniami, co potęguje stres i napięcie. Tak ustalone priorytety uniemożliwiają odpoczynek.

Biologiczne uwarunkowania stresu

Organizm ludzki wyposażony jest w biologiczny mechanizm, który umożliwia radzenie sobie ze stresem. Kiedy doświadczamy zagrożenia, ciało może zareagować na trzy sposoby: walką, ucieczką albo zastygnięciem. W ten sposób ewolucja przystosowała nas do obrony przed drapieżnikami. Obecnie mózg nie odróżnia jednak realnego zagrożenia (napad) od innych zdarzeń (nieprzyjemna rozmowa z szefem). W sytuacjach stresowych organizm przygotowuje się do działania, oszczędza zasoby energii i aktywuje układ współczulny (odpowiedzialny m.in. za przyspieszone bicie serca, napięcie mięśni). Długotrwały niepokój uniemożliwia niezbędną regenerację układu nerwowego, co prowadzi do przewlekłego stresu. Podwyższony poziom kortyzolu i adrenaliny utrzymują wysoką czujność, zaburzają rytm dobowy, utrudniają zasypianie, wpływają na trawienie.
W takich warunkach nawet zmuszanie się do odpoczynku nie przynosi efektu. Układ przywspółczulny, który odpowiada za efekt relaksujący, nie może działać poprawnie. Ciało powoli przyzwyczaja się do trybu ciągłego napięcia i nie potrafi odpocząć nawet w komfortowych warunkach. Metaforą tego zjawiska może być próba medytowania podczas pożaru.

Dorastamy w przekonaniu, że sukces wymaga ciężkiej pracy. Zapominamy, że równowaga między wysiłkiem a odpoczynkiem jest niezbędna, aby zachować zdrowie. Wychowani w kulcie pracy musimy małymi kroczkami uczyć się, że relaks jest potrzebny i nie powinien wywoływać poczucia winy.

Najczęściej zadawane pytania (FAQ)

Dlaczego mam poczucie winy, kiedy odpoczywam?

W zachodniej kulturze wierzymy, że nasza wartość zależy od pracowitości. W związku z tym odpoczynek kojarzy się z brakiem produktywności, czyli marnowaniem czasu, co wywołuje poczucie winy.

Dlaczego odpoczynek powoduje u mnie stres?

Przeciążony układ nerwowy, który do tej pory nastawiony był na intensywne działanie, wciąż chce działać na najwyższych obrotach, nie potrafi się wyłączyć
i przejść swobodnie do trybu odpoczynku.

Czy to normalne, że nie potrafię odpocząć nawet na urlopie?

To sytuacja, która dotyka wiele osób we współczesnym świecie. Może być objawem przewlekłego stresu, wypalenia zawodowego. Gdy problemy utrzymują się przez dłuższy czas, warto skonsultować się z psychologiem, psychoterapeutą lub psychiatrą.

Czy mój perfekcjonizm przeszkadza mi w odpoczynku?

Tak, perfekcjonizm jest jednym z czynników, który utrudnia odpoczynek. Powoduje, że ciągle wydaje się, że coś można zrobić lepiej, dlatego perfekcjoniści czują przymus poprawiania i trudno im się zrelaksować.

Bibliografia


1. Schiraldi,G.R.(2023),Jesteś kimś więcej, niż myślisz. Sopot: GWP.
2. Sapolsky,R.M.(2012),Dlaczego zebry nie mają wrzodów.Psychofizjologia stresu. Warszawa: Wydawnictwo Naukowe PWN.

Potrzebujesz wsparcia? Dołącz do Wetalk już dziś i zacznij dbać o swoje zdrowie emocjonalne!

Nic nie szkodzi!

Konsultacja psychologiczna już od 109 PLN

Podobne wpisy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *