Czy „wybaczyć” oznacza „zapomnieć”?
Czasami to los jest dla nas tak okrutny i nie potrafimy mu wybaczyć, że tak ciężko nas doświadczył. Innym razem ludzie traktują nas inaczej, niż byśmy chcieli lub zasługiwali. Nieraz wyrzucamy sobie, że niewłaściwie postąpiliśmy wobec dawnych spraw. Zanim zbudujemy coś nowego, warto najpierw uwolnić się od balastów przeszłości, które zabierają energię.
Jest wiele różnych rodzajów krzywd, od drobnej zniewagi do prawdziwej traumy i przemocy. Gdziekolwiek nie spojrzeć – w internecie, w telewizji, a nawet w naszym bezpośrednim otoczeniu – widzimy ludzi fizycznie i psychicznie okaleczonych.
Warto jednak kierować się przesłaniem płynącym z poniższego cytatu:
Przebaczenie sprawia, że możesz zacząć od nowa.
– Desmond Tutu
Prawdy na temat wybaczania
Z umiejętnością wybaczania wiąże się wiele nieprawdziwych przekonań. Pora się z nimi zmierzyć.
Zapamiętaj nie mity, tylko prawdy o wybaczaniu. Oto one:
- W przebaczeniu chodzi o ciebie, a nie o winnego. To ciebie zatruwa żal, smutek, rozpacz itd.
- Przebaczenie nie oznacza, że winny ma rację, lub że postąpił słusznie.
- Kiedy przebaczysz innym, przestajesz oczekiwać od nich, że dostaniesz od nich coś, czego nie mogą ci dać.
- Żałując straconych szans lub podjęcia różnych decyzji, rozmyślasz o tym, co było. Zamiast myśleć o przeszłości, otwórz się na to, co jest, i co może się wydarzyć.
- Im bardziej pielęgnujesz urazę, tym trudniej odnaleźć ci szczęście. Kto na tym traci? Ty.
Wybaczenie jest wolnością
Viktor Frankl był austriackim psychiatrą i psychoterapeutą oraz więźniem obozu koncentracyjnego. W trakcie uwięzienia stracił rodzinę, ukochaną osobę, dobytek życia. W swojej książce „Człowiek w poszukiwaniu sensu” napisał: Wolność jest wyborem własnego stanowiska w obliczu konkretnych okoliczności. To od ciebie zależy, czy wyciągniesz wnioski z doświadczeń i uwolnisz się spod ich wpływu, czy będziesz żyć przeszłością i staniesz się jej więźniem.
Droga do lepszego samopoczucia nie prowadzi przez gniew i urazę. Wręcz przeciwnie. Poczucie krzywdy nie pozwala iść do przodu.
Niezdolność do wybaczania to przede wszystkim twój problem. Nie zmienisz tego, co cię spotkało. Podobnie jak nie zmienisz decyzji, których żałujesz. Jedyne co możesz zmienić, to twoja reakcja na wydarzenia.
Wybaczyć, czyli spojrzeć inaczej
Możesz zmienić nastawienie do tego, co było. To ty nadajesz wydarzeniom stempel ważności. Skoro tak, możesz go też cofnąć.
Może to dobry moment na zmianę podejścia do sytuacji? Pomóc mogą ci w tym następujące pytania:
- Jakie wnioski wyciągnąłem/wyciągnęłam ze swoich błędów?
- Czego nauczyły mnie nietrafione wybory i mylne osądy?
- Jakie czerpię korzyści z tego, że odczuwam poczucie krzywdy i wracam myślami do odległych spraw?
- Czy negatywne myśli znacząco obniżają mój nastrój?
- Na co się zamykam, myśląc w ten sposób?
- Co tracę, skupiając się wyłącznie na przeszłości?
- Na co daję sobie szansę, wybaczając?
- Co stanie się możliwe dzięki wybaczeniu?
Pozwól sobie na emocje
Kiedy czujesz się przez kogoś skrzywdzony/a, odczuwasz różne emocje. Często są to: gniew, złość, żal, smutek, strach itd. Te trudne emocje są – błędnie – uważane za złe, niepożądane, a często wręcz przerażające. A przecież wybaczanie jest procesem, w którego czasie nie można uciekać od swoich emocji.
Pamiętaj, że każde uczucie jest potrzebne i mówi ci o czymś ważnym. Tylko rozpoznając swój ból, lęk i gniew staniesz się gotowy/a zrobić kolejne kroki na drodze przebaczenia. Istotne jest jednak to, aby nie dać tym emocjom zapanować nad sobą w dłuższej perspektywie czasu.
W procesie wybaczania ważna jest również twoja wrażliwość. Niektórzy uważają ją za słabość. Nie jest to prawdą. Ona daje siłę i odwagę do bycia prawdziwym/prawdziwą. Otwiera na rozwój, emocje i zmiany.
Dlatego w trudnej dla siebie sytuacji pozwól sobie na kruchość. Nie musisz być ze stali. Masz prawo do tego, aby reagować na swoją krzywdę. Daj sobie przyzwolenie na pełne odczuwanie emocji związanych z daną sytuacją.
Droga do wybaczenia
Pamiętaj, że wybaczenie jest jednocześnie decyzją i procesem. Nie musisz wybaczyć od razu, teraz, natychmiast. To wymaga czasu. Przebaczenie nie dokonuje się samo. Ból sam nie zniknie. Musi być poprzedzone wyborem, który prowadzi poprzez ten proces. Czas nie uleczy rany, tylko ją na trochę znieczuli.
Twoje przebaczenie nie uwolni drugiej osoby od popełnionego przeciw tobie czynu. Winowajca zawsze pozostanie winnym. Jednak jeśli wciąż rozpamiętujesz i przeżywasz czyny lub słowa innej osoby, to wówczas twoje własne myśli i emocje stają się kulą u nogi.
Przebaczając, możesz uwolnić się od jej ciężaru i ruszyć dalej. I pamiętaj – wybaczenie nie oznacza zapomnienia. Warto pamiętać lekcje wyciągniętą z bólu.
Potrzebujesz wsparcia? Dołącz do Wetalk już dziś i zacznij dbać o swoje zdrowie emocjonalne!
Nic nie szkodzi!
Konsultacja psychologiczna już od 109 PLN
Trochę to nie wyraźne, mogę przebaczyć wszystkim którzy mnie już kilkakrotnie skrzywdzili , jak i ja ich nieświadomie i….. najlepiej już tych ludzi unikać bo po co mają może mnie ponownie skrzywdzić